dolina chochołowska

Do pożaru pomieszczenia gospodarczego obok bacówki doszło w Dolinie Chochołowskiej. Na szczęście bohaterska postawa góralki pozwoliła uniknąć tragedii. W okolicy wszyscy o tym mówią.

Miłośnicy tego zjawiska co roku z niecierpliwością wypatrują komunikatów Tatrzańskiego Parku Narodowego. Obserwują zmiany pogody i przekazują sobie m.in. w mediach społecznościowych aktualne informacje na temat stanu pokrywy śnieżnej w górskich dolinach. A wszystko po to, aby nie przegapić tych kilku dni, kiedy tarzańskie łąki pokryją się milionami maleńkich, fioletowych kwiatów.

14-osobowa grupa tureckich Kurdów została zatrzymana w niedzielę 15 października rano w Dolinie Chochołowskiej w Tatrach. Wszyscy byli wyczerpani, przemoczeni i zmarznięci. Okazało się, że wędrowali pieszo od dziewięciu dni.

W sezonie wiosennym tłumy turystów z całego kraju przybywają do Doliny Chochołowskiej, aby móc podziwiać fioletowe dywany kwitnących krokusów. W tym roku ze względu na uwarunkowania pogodowe trudno o wyjątkowe widoki. "Spektakularnego kwitnienia w tym roku najprawdopodobniej nie będzie" - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Krokusy to przepiękne, najczęściej fioletowe kwiaty i jeden z najbardziej znanych symboli i zwiastunów wiosny. Pierwsze kwiaty pojawiają się już w marcu, kiedy tylko topnieje śnieg. Gdzie w tym roku warto wybrać się na podziwianie pierwszych wiosennych krokusów w naszym kraju?

W Dolinie Chochołowskiej trwają prace związane z kładzeniem nowego asfaltu. Nową nawierzchnię zyska odcinek od Siwej Polany do Hucisk. Ostatni gruntowny remont był w tym miejscu w 1983 roku.

W Polsce zdecydowanie czuć już wiosnę w powietrzu, a jednym z jej pierwszych zwiastunów, który pojawia się na przełomie marca i kwietnia, są krokusy. Ściągają one co roku tłumy do tatrzańskich dolin, które zachwycają się fioletowymi dywanami. Turyści już zastanawiają się więc, kiedy jechać w Tatry, żeby zobaczyć krokusy.

Pierwsze doniesienia na temat okoliczności, w których niedźwiedź pogryzł turystę na terenie Doliny Chochołowskiej, okazały się nieprawdziwe. Nowe ustalenia przytoczyli w oświadczeniu pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Niecodziennym spotkaniem z mieszkańcem Tatr pochwalił się na Facebooku Krzysztof Chrapek, który znajdował się akurat na wycieczce w Dolinie Chochołowskiej. Udało mu się uchwycić na wideo moment, kiedy niedźwiadek zażywał kąpieli w potoku.

Fundacja Viva! opublikowała szokujące wideo. Podczas pracy w Dolinie Chochołowskiej, w Tatrach przewrócił się koń. W dniu wypadku panowały niekorzystne dla tych zwierząt warunki atmosferyczne. Dorożkarz po tym, jak zwierzę wstało, zaprzęgł je do powozu i kontynuował kurs.

W miniony weekend rozpoczął się kolejny krokusowy sezon. I jak co roku trzeba turystom przypominać, czego nie należy robić. Sami tego nie wiedzą. Chodzą po nich, siadają, kładą się, a nawet wjeżdżają w nie samochodami.

Mimo że mamy kalendarzową wiosnę, aura w wielu miejscach w Polsce wciąż jest mało zachęcająca. Jednak natura nie zważa na pogodę – w słynnej Dolinie Chochołowskiej pojawiły się pierwsze krokusy. Czy przetrwają mrozy?

Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. Zdjęcia, wykonane w miniony weekend (1-2 kwietnia) podbijają internet. W sobotę od wczesnych godzin porannych w kierunku Tatr zmierzały pielgrzymki turystów. Zadeptane krokusy i gigantyczne korki to najlepszy znak, że przyszła wiosna.